Magia VooDoo ??!!??

No, przyznawać się, kto z Was ma laleczkę VooDoo szefa albo teściowej ? Very Happy

Przeszło mi to przez myśl kilka razy, ale nie zdecydowałam się takiej stworzyć Very Happy

Oczywiście nie na postać teściowej, bo moją uwielbiam i traktuję jak mamę, ale szefowa to co innego Very Happy

Haha, dziewczyny Voodoo jest popularne w Stanach, nie sądzę, żeby u nas ktoś tkał laleczki i urywał jej rączki, albo wbijał szpilki. Chociaż kto wie, świat jest przecież teraz tak pokręcony ... Smile

Kiedyś stworzyłam laleczkę VooDoo jako dziecko i przykleiłam na nie zdjęcie nielubianej koleżanki. Chyba nie podziałała moja dziecięca lalka, bo koleżance nic nie było, nawet się nigdy nie skarżyła na nic więc czuję, że mam czyste sumienie Smile

Kiedyś w bajkach były laleczki VooDoo i zawsze mnie to przerażało. Dlatego też już nawet dzieci wiedzą o istnieniu laleczek VooDoo, natomiast nic nie wiedzą o ich znaczeniu. Podejrzewam, że własnie dlatego melania zrobiłaś laleczkę koleżanki, bo widziałaś taką w dobranocce.

O niczym tak nie marzę jak o laleczce mojego kierownika. Wstrętny typ, sam siedzi i się leni, a każe pracować na nadgodzinach, żeby się ze wszystkim wyrobić ...

Podejdźcie trochę poważniej do tego, bo my tu gadu gadu w innych topikach o brataniu z szatanem, a VooDoo o najgorsza odmiana i najbliższa szatanowi, więc pomyślcie zanim znowu zaczniecie coś takiego gadać.

Myślicie, że możliwe jest to żeby wszystkie działania na laleczce VooDoo objawiały się na przykład po latach ?

Aśka, bardzo możliwe. Też się czasem nad tym zastanawiam i wyszło mi, że to jest nawet bardzo prawdopodobne Wink

Nawet niektóre teorie można poczytać w internecie, że kiedy ktoś wbijał w to miejsce szpilkę na laleczce VooDoo, w tym miejscu na starość pojawia się zwyrodnienie lub inna choroba.

Ojej, to by znaczyło, że koleżanka dopiero teraz zaczyna odczuwać skutki mojej zabawy? Sad

Już mam czuć się winna?